Przeżyłam:)
Data dodania: 2015-02-18
Uff........ nie było źle:) Myślałam, że to bardzo niemiłe przeżycie- być świadkiem w US. Pani okazała się bardzo sympatyczna i całe przesłuchanie bezstresowe:) Ponoć to rutynowa kontrola lokalnych przedsiębiorców;) Pozdrawiam w bardzo ładny słoneczny dzień:)