Muszę Wam powiedzieć, że nie było łatwo:) Ale... daliśmy radę!:D
Nasz Tata- dzięki któremu mamy Maderę właśnie skończył 70 lat!!!
Działalność mrówek definitywnie zakończona! Najśmieszniejsze jest to, że po tym noszeniu najbardziej bolą mnie mięśnie łydek:D
Dzisiaj na budowie odwiedził też nas pewien Pan i znów namieszał mi w głowie:(
Może zamiast gruntowej pompy ciepła zrobić- powietrzną i kolektory słoneczne?
Albo wiatraczek i kolektory słoneczne? Kurcze ja już sama nie wiem?!
Czy ktoś z Was myślał o takim rozwiązaniu?
Mówię Wam łatwo nie jest:( Alee już prawie! Niedziela na Maderze była bardzo pracowita!:) Nasze dzisiejsze dzieło:)
Jeszcze tylko tyle zostało!:D
Serdecznie polecam! Budowa- najlepsza na świecie darmowa siłownia!:D
Pomimo bardzo zmiennej pogody deszcz, potem grad i słoneczko! Udało nam się wnieść do środka, pięć z czternastu palet cegieł na ścianki działowe:)
Mamy nadzieję, że Tata się ucieszy:D
Oto moje dwa pracusie:):D
A i dzisiaj w końcu pozamiatałam naszą sypilnię:D
Tato to dla Ciebie:)
Na koniec pochwalę się wiosną na Maderze:) W końcu dotarła i do nas:D
Oto moje jedyne jak na razie kwiatki:)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:)
Dzisiaj przyjechały do nas silikaty 12-ki na ścianki działowe:) Powolutku pownosimy je do domku i w maju, Tata będzie tworzyć pomieszczenia w Maderze:):D
Komentarze