27-10-2015 ściśnięte serce
Przede wszystkim dziękuję za pamięć i piękne życzenia:)
Nie przypuszczałam, że prowadząc blog budowlany poznam tak wielu wspaniałych, życzliwych, ogarniętych pasją ludzi, dzięki którym budowanie domu stało się dla mnie niesamowitą przygodą:) Moja budowa to coś więcej niż tylko budowanie, to wspólne przeżywanie radości i smutków. Jesteśmy zabieganymi inwestorami, którzy od czasu do czasu potrzebują po prostu wytchnienia i pocieszenia. A kto potrafi lepiej pocieszyć, jak nie drugi styrany, sponiewierany inwestor:)Poza tym gdyby nie MB, byłoby mi bardzo trudno ogarnąć tematykę budowlaną. Znalazłam tu bardzo wiele przydatnych informacji i szczerych opini. Cieszę się też bardzo, gdy ja sama mogę komuś służyć pomocą- oczywiście w miare moich możliwości:)
Serdeczne pozdrowienia od świeżo upieczonej czterdziestolatki:)